Merhaba, czyli witajcie po turecku, nazywamy się
Michalina i Tomek.
Opowiemy Wam trochę o sobie a także o naszej wspólnej pasji, czyli Turcji
oraz o tym jak to wszystko się zaczęło…
Merhaba, czyli witajcie po turecku, nazywamy się
Michalina i Tomek.
Opowiemy Wam trochę o sobie a także o naszej wspólnej pasji, czyli Turcji
oraz o tym jak to wszystko się zaczęło…
Cześć, nazywam się Michalina i razem z Tomkiem współtworzę świat Ottomanii. Zawsze przekraczałam własne ograniczenia i szukałam indywidualnej drogi. Uważam, że jeśli ktoś się czegoś nauczył to ja też potrafię. Dlatego mimo, że mam wykształcenie ekonomiczne nie przepracowałam ani jednej godziny jako księgowa, a moja wiedza przydaje mi się jedynie do rozliczania własnego PIT’u 🙂 Stąd też większość mojej zawodowej ścieżki jest związana z szeroko rozumianym HR.
Uwielbiam zwierzaki, co widać na załączonym obrazku <3
Skąd Turcja? To moja mama obudziła we mnie ciekawość świata. Powtarzała mi, że tego czego człowiek przeżyje i zobaczy w podróży nikt mu nie odbierze. Dlatego zawsze brałam udział w wycieczkach szkolnych a pierwsze zarobione pieniądze wydałam na podróż do Hiszpanii. I ta ciekawość świata mi została, a Turcja ma szczególne miejsce w moim sercu i wracam do niej bardzo chętnie.
Cześć, nazywam się Tomek i jestem szefem Michaliny 🙂 Oddaję się Ottomanii w pełni i cały swój czas poświęcam dla Was. Pochodzę z Mazur, ale żeglarzem nie jestem i trochę mi wstyd, że na łódce nie spędziłem nawet dnia. Nie jestem osobą poukładaną, mam sto pomysłów na minutę i brak czasu na ich realizację. Od dziecka byłem niespokojnym duchem i duszą towarzystwa. Grałem na gitarze, śpiewałem i występowałem na scenie.
Kocham kontakt z ludźmi dlatego godzinami rozmawiam z naszymi Klientami telefonicznie. Lubię zadzwonić i usłyszeć, że dzięki nam ktoś będzie miał przyjemniejszy dzień. W dbaniu o Klientów czuję się jak ryba w wodzie, w końcu spędziłem ponad 13 lat w sprzedaży.
Moją słabością są słodycze (choć tego na szczęście nie widać ;-). Potrafię wstać o 4 w nocy i zjeść całą tabliczkę czekolady, a rano Michalina znajduje tylko papierek (zawsze zapomnę wyrzucić ślady zbrodni).
Podróżowanie to nasza wspólna pasja. Pierwszy nasz wspólny wyjazd był spontaniczną decyzją o północy i padło wtedy na Bieszczady. Od tamtej pory wracamy tam co roku.
Turcja była dla nas początkowo kierunkiem turystycznym, ale zauroczyła nas i zapragnęliśmy mieć jej cząstkę u siebie w Polsce. Najchętniej sprowadzilibyśmy to słońce i temperatury, ale jako że się nie udało sprowadzamy wszystko to co nam się podoba i co nam się łączy z orientalną kulturą i pięknem.
Jeżeli jesteś pierwszy raz na naszej stronie i chcesz o coś zapytać lub nie wiesz jak zrobić zamówienie? Skontaktuj się z nami a pewno pomożemy. Zamówienia przyjmujemy również telefonicznie. Po prostu zadzwoń:-)
Telefon odbierze Michalina albo Tomek – którzy chętnie Ci odpowiedzą na wszystkie pytania.
Pozdrawiamy i do usłyszenia:-)
tel. 510 951 543