Kawa po turecku – jak ją parzyć? Parzenie kawy po turecku
Kawa po turecku
rytuał pełen aromatu i smaku, który warto przenieść do naszego świata. Czy wiecie na czym polega jej tajemnica? Poniżej wszystkie informacje potrzebne do jej przygotowania.
Kawa po turecku jest powszechnie znana w Polsce. Ale czy na pewno? Niesłusznie kojarzona jest z tak zwaną “zalewajką” pełną fusów i goryczy. A tak naprawdę to napój szlachetny w swoim smaku i trudniejszy w przygotowaniu niż tylko zalanie kawy wrzątkiem. Wymaga chwili czasu, odrobiny cierpliwości oraz dobrej i bardzo drobno zmielonej kawy. W zamian otrzymujemy pobudzającą, słodką, ciemną i gęstą kawę.
Tradycja parzenia kawy w Turcji sięga XVI wieku, kiedy to została otworzona na ziemiach osmańskich pierwsza kawiarnia.
Kawa po turecku – co potrzebujesz do przygotowania 1 filiżanki
- 2 łyżeczki drobno zmielonej kawy (im drobniej tym lepiej)
- 1-2 łyżeczki cukru (jeśli słodzimy)
- ok. 100 ml zimnej wody
- Przyprawy, tj. cynamon, imbir, kardamon (opcjonalnie)
- Tygielek do kawy
- Filiżanki
Kawa po turecku w kilku krokach
Krok 1
Drobno mielimy w młynku wybraną kawę. Jeśli mamy taką możliwość poprośmy w sklepie o drobne zmielenie ziaren.
Krok 2
Wsypujemy kawę do tygielka i zalewamy zimną wodą (im zimniejsza tym lepiej). Jeśli słodzimy kawę to zróbmy to teraz (wpływa to na smak kawy). Ewentualne przyprawy też dodajemy w tym momencie.
Krok 3
Tygielek stawiamy na małym ogniu i powoli doprowadzamy do powstani piany (ważne – nie można dopuścić do wrzenia). Gdy na kawie pojawi się pianka, zdejmujemy tygielek z kuchenki i chwilę odczekujemy (ok. 30 sekund). Po chwili ponownie stawiamy tygielek i podgrzewamy. Cały rytuał powtarzamy trzykrotnie – czyli trzykrotnie doprowadzamy do sytuacji tuż przed zagotowaniem się wody.
Krok 4
Po trzykrotnym doprowadzeniu do powstania pianki na napoju, odstawiamy na chwilę tygielek na bok aby opadły fusy.
Kawa po turecku powinna być podawana w małych filiżankach. Po przelaniu jej do filiżanek kawy nie mieszamy.Pamiętajcie, że kawy nie podaje się z mlekiem czy śmietanką.
Jak widzicie błędem jest myślenie, że kawa po turecku to zmielone ziarna zalane gorącą wodą. Mamy nadzieje, że spróbujecie tego aromatycznego napoju również u siebie. Podzielcie się z nami Waszymi wrażeniami!